Historia Hotelu Pollera sięga 1834 roku, kiedy Kasper Poller kupił kamienicę przy Szpitalnej 30 i urządził w niej oberżę „Pod Złotą Kotwicą”. Gotował dobrze i smacznie, więc lokal cieszył się powodzeniem wśród krakowskich elit.
Właściciel szybko się wzbogacił i urządził pokoje gościnne na piętrze, a w 1844 roku dokupił działkę narożną i rozbudował biznes, którego w każdym aspekcie osobiście doglądał do końca życia. Krótko po tym stery w rodzinnej firmie przejęli syn Adolf i jego małżonka Wanda.
Na przełomie wieków powstała kamienica przy Szpitalnej 30, w której od tego czasu mieściła się gastronomia hotelowa. W okresie secesji całość zabudowań została wyremontowana; zniknęły drewniane krużganki od podworca, a zastąpiły je wewnętrzne korytarze oraz reprezentacyjna klatka schodowa w centralnym miejscu hotelu. Na jej półpiętrach powstały dwa witraże według projektu Stanisława Wyspiańskiego, wykonane przez pracownię Stanisława Gabryela Żeleńskiego, które od tego momentu stanowią wizytówkę hotelu.
W tamtych czasach hotel i restauracja stanowiły ważne miejsce dla krakowskiej i polskiej kultury – dzięki Wandzie Pollerowej, która gościła aktorów z innych miast, w Krakowie występowali wybitni przedstawiciele tego zawodu; to tutaj po premierze „Wesela” udali się Stanisław Wyspiański i aktorzy. Równie istotną rolę pełniło położone przy Szpitalnej 32 mieszkanie Wandy Pollerowej, gdzie na wytwornych przyjęciach gościła krakowska inteligencja – lekarze, adwokaci, kupcy, naukowcy…
Ze względu na bieg wydarzeń historycznych dzieje hotelu były burzliwe, niełatwe. W okresie międzywojennym był to jeden z najbardziej renomowanych hoteli w Krakowie, jednak podczas II wojny światowej został zajęty przez władze hitlerowskie; mimo wszystko zarządzała nim Wanda Pollerowa i rodzina Chojnackich, których przedstawiciele byli spadkobiercami hotelu. Mimo ryzyka to właśnie tutaj przechowywano część zbiorów biblioteki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego i Biblioteki Jagiellońskiej czy sprzęt oraz uzbrojenie oddziałów partyzanckich z Puszczy Kozienieckiej. Po wyzwoleniu hotel na krótko stał się kwaterą dowództwa Armii Czerwonej.
W 1950 roku – niedługo po tym, jak odzyskał go prawowity właściciel – został upaństwowiony, co zakończyło się nie tylko zniszczeniem lub wywiezieniem cennych dzieł sztuki i zabytkowego wyposażeni, ale też powolnym podupadaniem samego budynku wskutek braku remontów. Po latach zaniedbań w 1990 roku hotel powrócił do rąk spadkobierców, a gruntowny remont sprawił, że odzyskał swój urok i znów jest jednym z najbardziej eleganckich miejsc w mieście.
Od zawsze hotel przyjmował najznakomitszych gości; swój stały apartament miała tu m.in. Helena Modrzejewska, która zatrzymywała się u Pollera za każdym razem, kiedy odwiedzała pobliski Teatr im. Juliusza Słowackiego. Bywali tu również Henryk Sienkiewicz, Stefan Żeromski, cesarz Franciszek Józef I, Józef Piłsudski, Ludwik Solski, Lucjan Rydel, Stanisław Wyspiański, a w nowszych czasach Andrzej Seweryn, Beata Tyszkiewicz, Ryszard Kaczorowski, Wojciech Młynarski, Jacek Fedorowicz, Edyta Geppert, Natalia Kukulska czy świta papieska podczas pielgrzymki Jana Pawła II w 1997 roku; w prowadzonej przez Pollerów restauracji pojawiał się natomiast Jacek Malczewski czy Juliusz Osterwa.